Piotr Goliński

 

– e mail : golinski15@wp.pl

Choć z zawodu jestem masażystą, moją pasją stało się ogrodownictwo. A zaczęło się to niewinnie od mojej siostry, która do naszego ogródka przyniosła kilka kwitnących roślin. W późniejszym czasie rozwijałem swoją wiedzę i zainteresowania roślinami ozdobnymi pracując w firmie ogrodniczej. Ta praca dawała mi wiele radości i satysfakcji, bo pozwalała na co dzień i bez ograniczeń obcować z naturą, poznawać jej tajemnice i cieszyć się jej pięknem. W tym czasie urzekły mnie liliowce. Oszołomiony oglądałem kwitnące łany, a zakochany w tych kwiatach nie mogłem się doczekać chwili by kupić chociażby jednego liliowca za przysłowiowy ostatni grosz.

piotr-golinski-ogrod

W ten sposób wzbogacałem swoją kolekcję a nieustająca potrzeba dyskusji i rozmów o kwiatach powodowała nawiązywanie kontaktów i zawieranie znajomości z innymi pasjonatami ogrodownictwa. Często spotykałem się ze znajomymi, z którymi wymienialiśmy się roślinami i cennymi informacjami wzbogacając w ten sposób własne doświadczenia. Wiele interesujących informacji pozyskiwałem z Internetu. Również za pośrednictwem Internetu poznałem profesora Jerzego Bodalskiego, z którym utrzymywałem kontakt mailowy a później również osobisty i od którego dostałem najcenniejsze liliowce jako materiał wyjściowy do twórczej hodowli liliowców.

piotr-golinski-1piotr-golinski-2piotr-golinski-3

piotr-golinskiDziś jestem w posiadaniu 7 arowej działki, na której uprawiam swoje rośliny. W przyszłość patrzę z nadzieją, że w najbliższych latach uda mi się wyhodować liliowce, które nie będą zbyt wiele się różniły od liliowców z renomowanych szkółek amerykańskich. Obserwując wysiłki polskich hodowców dla spełnienia tego celu, jak również ich osiągnięcia jestem pewien, że jest to możliwe. Niemałe znaczenie dla spełnienia tych marzeń i nadziei ma Hemerocallis Club. Czuję się zaszczycony, ze mogłem zostać jego członkiem.