Artur Jasiński

- email: grafix@csl.pl
30 lat temu wspólnie z autorem tej strony Prof. Jerzym Bodalskim oraz innymi Klubowiczami: Tadeuszem Kosmusem, Andrzejem Celichowskim i Michałem Jadczykiem pasjonowaliśmy się wspólnie liliami i działaliśmy razem w Zarządzie Polskiego Towarzystwa Miłośników Lilii w Łodzi. Miło, że po latach "stara gwardia" znów pasjonuje się podobną rośliną - liliowcem (lilia okazała się być rośliną piękną aczkolwiek nietrwałą na dłuższy dystans). Moja liliowcowa pasja trwa nieprzerwanie od czasu liceum ogólnokształcącego (1975), kiedy zakładałem swoją pierwszą kolekcję i pamiętam rok 1979 kiedy to moi koledzy i nauczyciele zarazem Prof. Antoni Koziorowski i Brat Stefan Franczak rejestrowali swoje pierwsze odmiany liliowców (a także w ogóle pierwsze polskie odmiany). Pomyślałem że i ja kiedyś zarejestruję swoje. Po maturze udałem się w tym celu na Wydział Ogrodniczy SGGW i wybrałem najtrudniejsza specjalizację, - genetykę. Miałem dużo szczęścia bo moimi nauczycielami byli najwybitniejsi polscy genetycy.
Swoją pierwszą odmianę liliowca NEVER ENDING STORY zarejestrowałem dopiero w 1989 roku (pomimo że pierwsze diploidalne siewki miałem już w 1978 roku).
![]() |
![]() |
![]() |
![]() |
Mam nadzieję że przyczyniłem się choć trochę do spopularyzowania liliowca jako fajnej rośliny ogrodniczej w Polsce (ale opór materii był wielki bo nowinki nie przyjmują się szybko). W hodowli moim głównym celem były liliowce o dużych kwiatach, przystosowane do polskich warunków klimatycznych i otwierające się dobrze w każdych warunkach pogodowych. Aktualnie prowadzę hodowlę na nowe unikalne cechy, długość kwitnienia i na zróżnicowaną porę kwitnienia (superwczesne i superpóżne). Moja kolekcja liczy w tej chwili około 900 odmian i gatunków botanicznych. Oczywiście dobrze byłoby mieć tylko te najpiękniejsze aktualnie na świecie (przynajmniej na obrazkach) i tylko je krzyżować ale niestety większość liliowców zimozielonych pochodzi z Florydy i nie zimuje w Polsce na dłuższą metę bez specjalnych zabiegów okrywania. Także okres kwitnienia większości nowych odmian, to tylko 1,5 miesiąca. Moje liliowce kwitną 5 miesięcy (od maja do września), ale wierzę, że wyhoduję liliowca, zakwitającego w kwietniu.
|